NIEPRZYJAZNE LATO

By in
1409
NIEPRZYJAZNE LATO

Warstwa ozonowa rzeczywiście ulega zniszczeniu. Możemy zatrzymać wszystkie samochody, nie używać opakowań aerozolowych, zadbać o to, by krowy nie emitowały metanu, ale warstwa ozonowa nadal nie zostanie odbudowana. Nigdy. Fakt ten oznacza, że coraz więcej promieniowania onkogennego “przelewa się” przez naszą atmosferę. Wolne rodniki i zmniejszająca się wilgotność powietrza występują w różnych częściach świata. Wszystkie te procesy nie są jednak prekursorami końca ludzkości.

Rasa ludzka wykazuje duże zdolności adaptacyjne do zmian środowiskowych. Spójrzcie na naszych przodków z XVII wieku. Różnili się od nas pod względem fizycznym, ich układ oddechowy również był inny. Gdybyśmy dysponowali technologią, która pozwoliłaby nam przemieścić taką osobę do dzisiejszego świata, nie przetrwałaby ona dłużej niż tydzień – umarłaby z powodu niewydolności oddechowej. Z biegiem lat dostosowaliśmy się do zanieczyszczeń i rosnącej ilości promieniowania słonecznego, przerzedzania się warstwy ozonowej. Często powtarzam, że do roku 2500 każdy człowiek na tej planecie będzie miał ciemną skórę – naturalny mechanizm ochronny.

To właśnie obecne pokolenie jest narażone na ryzyko związane z rosnącym promieniowaniem. Dlatego już dziś należy zacząć edukować i chronić swoich pacjentów.

KREM DO OPALANIA

Nie filtr przeciwsłoneczny i nie ochrona przeciwsłoneczna, ale sunblock! W tej kwestii nie może być mowy o kompromisie. Nie ma też czegoś takiego jak zdrowa opalenizna, z wyjątkiem sztucznej. W rzeczywistości, opalenizna jest mechanizmem ochronnym skóry przed różnymi urazami i uszkodzeniami. Niestety, kiedy doznajemy oparzenia słonecznego, nawet jeśli jest ono niewielkie, nasze DNA rejestruje to uszkodzenie na zawsze i odtwarza je w kolejnych latach jak organiczną taśmę wideo.

Wielu kosmetologów jest zakłopotanych pytaniem o SPF: który współczynnik jest lepszy lub ma wystarczającą ochronę? Również w tej kwestii nie może być żadnego kompromisu: SPF 30 jest obowiązkowy. Każda niższa wartość stanowi zbyt słabą ochronę, a każda wyższa zwiększa ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych na składniki filtrów w balsamie lub kremie.

Dostępnych jest wiele składników ochronnych: metoksycynamonian oktylu, salicylan oktylu i benzofenon. Każda marka kosmetyczna ma dostęp do tych składników, ale nie każda umieszcza je we “właściwym systemie dostarczania”. Dobry system dostarczania nie jest bazą pod makijaż czy kremem nawilżającym. Najlepszą bazą są proteiny transdermalne – baza rozpuszczalna w wodzie, która znika po nałożeniu na skórę. Tego typu formuła zachęca kobiety do stosowania ochrony przeciwsłonecznej każdego dnia, nawet pod makijaż.

Zazwyczaj filtry przeciwsłoneczne są zbyt tłuste, ciężkie i mają specyficzny zapach, przez co większość kobiet używa ich tylko na plaży lub basenie. To nie jest właściwe. Słońce wpada przez szyby samochodowe, okna mieszkań, powierzchnie odbijające światło i trafia prosto na skórę. To samo dzieje się, gdy przemieszczamy się z miejsca na miejsce w ciągu tygodnia pracy. Dwadzieścia lat temu nie był to duży problem, ale teraz jest.

Potrzebujemy około 20 minut słońca dziennie, aby dostarczyć sobie witamin i utrzymać aktywność komórkową niezbędną do zdrowej fotosyntezy. Dłuższa ekspozycja na słońce zwiększa ryzyko wystąpienia fotouszkodzeń, starzenia się skóry, a co najgorsze – chorób nowotworowych. Ogólna zasada, którą zawsze powtarzam moim pacjentom jest następująca: przebywaj na słońcu tylko przed godziną 10:00 lub po 16:00.

CO TAK NAPRAWDĘ OZNACZA SPF-30?

SPF (specific protection factor od ang.- wskaźnik ochrony przeciwsłonecznej) jest mierzony na podstawie tego, jak długo człowiek może przebywać na słońcu bez poparzenia słonecznego. Załóżmy, że przeciętna osoba rasy kaukaskiej może wytrzymać 30 minut. Mnożąc 30 (SPF) przez 30 minut otrzymujemy 900 minut, czyli 15 godzin możliwej ochrony jednorazowej (bez kąpieli).

Oczywiście nie należy traktować takiej liczby dosłownie. Nie oznacza to, że jesteś w pełni chroniony od słońca  eżąc na plaży w południe. Ponadto Holendrzy, Irlandczycy i Anglicy o jasnej karnacji, którzy mają cienką skórę, będą musieli podjąć dodatkowe środki ostrożności – przebywać w cieniu i nosić kapelusze. W rzeczywistości, jedynym sposobem na zapewnienie pełnej ochrony przeciwsłonecznej jest nałożenie kremu z tlenkiem cynku na całą twarz, ale wtedy wyglądalibyśmy jak aktorki/aktorzy z japońskiej opery. Nie trzeba obawiać się bladości, to lepsze niż oparzenia słoneczne.

PROFESJONALNY ZABIEG «OPALENIZNA»

  1. Oczyść skórę pacjenta za pomocą złuszczającego preparatu oczyszczającego (zauważyłam, że najlepszym połączeniem są produkty na bazie naturalnej kory i pokrzywy, znane ze swoich właściwości nawilżających). Wytrzyj poddaną zabiegowi skórę ręcznikiem.

2. Zakładając rękawiczki medyczne, należy delikatnie nałożyć preparat (żel) na skórę okrężnymi, krzyżującymi się ruchami masującymi.

3. Upewnij się, że wszystkie obszary są “pomalowane” i nie nakładaj preparatu na stopy i dłonie. Dzięki żelowej formule, kompozycja wysycha zazwyczaj w ciągu kilku minut, co oszczędza klientowi wiele czasu. Zabieg ten zapewnia “warstwę podstawową” dla skóry, która po kilku godzinach będzie miała wygląd lekkiej, biszkoptowej opalenizny. Codzienne ponowne nakładanie preparatu w pielęgnacji domowej sprawi, że odcień będzie bardziej nasycony. Zabieg należy kontynuować aż do uzyskania pożądanego efektu – zwykle trwa to około pięciu dni. Następnie takie produkty można stosować kilka razy w tygodniu, aby wspierać efekt przez całe lato, a w ciągu dnia należy unikać uszkodzenia skóry przez wolne rodniki i stosować filtry przeciwsłoneczne.

Pacjenci z cerą starzejącą się, ze zmarszczkami i warstwą zrogowaciałych komórek mogą potrzebować terapii enzymatycznej ciała, poprzedzonej zastosowaniem łagodnego żelu złuszczającego z kwasami. Pomoże to lekko ujędrnić zwiotczałą skórę i zapewni gładszy, bardziej równomierny podkład pod zabiegi samoopalające.

Na rynku pojawiły się też wspaniałe nowe preparaty – niezbędne kwasy tłuszczowe w kapsułkach, które zawierają kwasy Omega-3, Omega-6, prostaglandyny, glikozaminoglikany i siarczan chondroityny, które pogrubiają cienką, pomarszczoną, dojrzałą skórę. Ekskluzywna, opatentowana metoda ekstrakcji pochodzi z oleju z wiesiołka. Z mojego doświadczenia wynika, że jest to jedyny olej roślinny, który naprawdę nadaje skórze jędrność i turgor charakterystyczny w młodym wieku. Ponadto, niezbędne kwasy tłuszczowe pochodzące z wiesiołka wulkanicznego zapobiegają również poparzeniom słonecznym, ograniczając w ten sposób uszkodzenia DNA komórek skóry.

54321
(0 votes. Average 0 of 5)